słuchajcie dajcie sobie spokój z panem Borussen bo On (co mnie się akurat podoba w Nim - kurde jak to zabrzmiało
- cały czas stoi za swoją drużyną i widać ,że jest wiernym i zagorzałym kibicem tej drużyny i ma swoje poglądy na temat drużyny której kibicuje i może je miec
) i i tak i tak będzie upierał się nad swoimi poglądami w stosunku do drużyny,której kibicuje,ma takie prawo !
Po części Go rozumiem ,zauważyłem ,że mało jest tutaj nawet na naszym forum takich zagorzałych kibiców po naszej stronie
Bo wielu non stop krytykuje naszą drużynę ,wielu ciągle coś nie pasuje ,mają wieczne jakieś ale .... nie rozumiejąc pewnych rzeczy ....
A to wygrywamy z ogórami - źle ( 3 kolejne mecze 7:1 z Hoffenheim ,7:0 gdzie wielu twierdziło ,że Bazylea nas rozgromi ,0:5 z Herthą co ważne na wyjeździe przy czym nasza gra wygląda już dużo lepiej od tej z poczatku sezonu - sumując dla przypomnienia 20 strzelonych bramek w 3 meczach i stracona zaledwie 1 i to samobójcza ) jednak ciągle źle ,remisujemy tym samym wcześniej z ogórami z Freiburgiem też źle ( bo przecież jak to nie wygraliśmy z ogórami ) Wygrywamy z Schalke - to przecież nic nie znaczy .Bo przecież wszystko się okaże w meczu z Gladbach ....
Robben be ,bo bez formy,nic nie gra trzeba go sprzedać ,
Gomez be bo nie strzela ( żałosne stwierdzenie - 8 bramek w 4 ostatnich meczach liczę nawet wczorajszy w którym nic nie ustrzelił )
Manuel be bo przecież to były smerf i nie wart jest wydanych 30 baniek przecież co on zrobił w meczu rewanzowym z Gladbach
przechodzi wszelkie granice jak mógł zrobił to specjalnie
tak jak wczoraj Dante
( wczoraj Neuer dał dowód czy nie jest ich wart mam na myśli te 30 baniek i to nawet nie tym wybronionym 2 karnym ,a wcześniejszymi interwencjami w tym meczu.I jak tam
Szimi przetarłeś wczoraj ze zdumienia oczy ,czy nadal przystajesz przy swoim ? znając życie nadal Cię to nie przekonuje bo przecież to nie Kahn
Tak jak napisał Haj ja również jak Haju jestem o wiele spokojniejszy gdy widzę Neuera w bramce jak wceśniej Krafta,Rensinga czy nawet Butta )
a i zapomniałbym - Jupp do zwolnienia bo dziadek i w ogóle się nie zna na tym co robi
Wracając do tego co chciałem napisać i do czego zmierzam :
Kiedyś próbowałem prowadzić konwersację z panem Borussen
i dałem sobie w pewnym momencie spokój
( doszedłem poprostu do wniosku ,że każdy z nas będzie i tak i tak wyciągał argumenty na swoją stronę i upierał się przy tym,aczykolwiek nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę ,że los postawił nasze drużyny jakim kibicujemy naprzeciw siebie najpierw w lidze ,a później w Finale Pucharu Niemiec
bo taki finał jest wyśnionym Finałem dla mnie
i nie ukrywam że liczyłem na taki Finał
I wszystko jak mu pisałem wczesniej rozstrzygnie i zweryfikuje boisko
Jak na razie jest zupełnie tak o czym pisałem wcześniej ,że Bayern wróci na swój właściwy tor,że potrzebujemy na to czasu i na dzień dzisiejszy dalej jesteśmy w grze na 3 frontach
To coś znaczy i o czymś świadczy.I myślę ,że gołym okiem to widać ,że jesteśmy na dobrej drodze ...
Jednym słowem jest dokładnie tak o czym pisałem we wcześniejszych swoich postach prowadząc rozmowę z Borussen.
Mówiłem ,że potrzeba nam czasu ,a myślę ,ze ostatnie mecze w wykonaniu Bayernu pokazują nam jednoznacznie ,że tak jest
i jestem przekonany, że BVB w tym momencie jest pod zarąbistą presją ,patrząc nawet na ostatnie wyniki i osiągnięcia naszej drużyny
Nikt mi nie powie,ze tak nie jest
Czują nasz oddech na plecach
Nie zapominajmy ,że mamy również bezpośrednie spotkanie
Zwracałem uwagę na temat Arjena iż jemu potrzeba czasu do osiągnięcia formy ,opisywałem co Bayern jest wart bez swojego serca - Schweiniego...
I jeszcze jedno na co chciałbym zwrócić uwagę zresztą po raz kolejny,mówię to do Borussen,nie oszukujmy się ale BVB na arenie międzynarowowej dało konkretnego babola w tym sezonie i to się za Wami będzie bardzo długo długo ciągnęło,tego nie zmienisz czy Ci się to podoba ,czy też nie
trzeba się poprostu z tym pogodzić i wziąć to na klatę
I to Was się z tego rozlicza,bo bądź co bądź to Wy jesteście aktualnym Mistrzem Niemiec
Chociażby dlatego
Dlatego nie dziw się ,ze tutaj o tym sympatycy Bayernu piszą
Pomijam nawet fakt ,w tym momencie jakiegoś tam fartu o ,którym jest tutaj mowa w ostatnich wcześniejszych postach ,że wygraliście niby tam fartem z 2 ligowcem.
Bo równie dobrze można powiedzieć,że Bayern wygrał fartem wczoraj w rzutach karnych prawda ?? Liczy się to co w sieci
i mnie osobiście bardzo cieszy fakt iż dojdzie do Finału BVB - Bayern
Patrząc jednak na ostatnie mecze Borussi ( a tak się składa ,że oglądałem każdy od meczu z Herthą Berlin )
można stwierdzić ( i mówię to naprawdę obiektywnie ) ,że nie jest to ta sama drużyna,która nas zachwycała pod koniec rundy jesiennej ,czy w momencie wznowenia rozgrywek Bundesligi.
I Patrząc na te obie drużyny mam na mysli Bayern i BVB musisz sam przyznać ,że wygląda to wszystko zupełnie inaczej niż wcześniej na początku tej rundy
prawda ? Kiedy my przeżywalismy kryzys.Bayern wtedy naprawdę nie funkcjonował tak jak na początku rundy jesiennej.Nie funkcjonował jak teraz w tym momencie
Zresztą nadal twierdzę i upieram się przy swoim,że 5 pkt straty ( na dzień dzisiejszy ) to nie jest przewaga nie do przeskoczenia.
Wystarczy jakieś Wasze drobne potknięcie ,a później bezpośredni mecz z nami i sprawa będzie wyglądała zupełnie inaczej
Bo już sytuacja się teraz diametralnie odmieniła
mam na myśli naszą grę
Mało tego wydaje mi się ,że to jednak Wy będziecie mieli trudniejszą końcówkę w lidze - Bayern,Schalke,później BM
i to pomimo tego,że my w tym czasie będziemy walczyć jeszcze w Champions League ( i że będziemy rozgrywać więcej spotkań).
Licząc tym samym i zmierzając do Finału tychże rozgrywek ( najważniejszego celu jaki sobie Bayern postawił na poczatku tego sezonu ) ,bądź co bądź na własnym terenie ( z czego pisałeś Nas będą rozliczać ) ...
Ale poczekajmy cierpliwie tak jak mówiłem wszystko zweryfikuje boisko ......
Pozdrawiam