Borussen napisał(a):Japończycy to w ogóle mają bzika na punkcie swoich zawodników. Podchodzi to pod absurd. Kagawę uważają za pół-boga.
Zachowując wszelkie proporcje - może się pani porównać, jako wyróżniająca się w lidze niemieckiej zawodniczka z Polski, do Roberta Lewandowskiego?
- Nie, absolutnie nie! Piłka ręczna z piłką nożną nie ma szans konkurować. Trudno mi nawet o tym mówić. Wolę być postrzegana jako jedna z kilkunastu zawodniczek zespołu. Każda ma w nim większą bądź mniejszą rolę i najlepiej niech tak zostanie. Nie posunęłabym się do takich porównań.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości