przez mancipium » 2012-09-04, 17:45
Dziadek Mróz napisał(a):Jaki Charlie Sheen,Las Vegas Parano
Las Vegas Parano i John Deep - dokładnie tak
.
Co do winiaczów, nigdy nie miałem takich problemów jak Wy z konsekwencjami picia. Co do alkoholu to piłem w te lato wyborową miętowo cytrusową - bardzo dobra, zbyt dobra - efekty widać na mnie do dzisiaj
.
Co do winiaczów pamiętam jak z punkami w Poznaniu pod mostem piliśmy kilka razy pokusę z gołą babką na etykiecie. Nie wiem skąd to brali ja przynosiłem komandosa
. Z wiekiem wolę pić wódkę zamiast siarkowodorów.