Grzechoo napisał(a):Simin - zacytowałem ciebie, ty powiedziałe słowo "symboliczna" więc zatem ja powinienem zapytać ciebie, a nie ty mnie co rozumiesz poprzez to słowo Ale jeżeli twoim zdaniem wyrok 3-5 latek jest stosowny, to niech ci będzie. I mam jedno pytanie: czy oskarżenie wnosi prokuratura? Jeżeli nie, to zapewne naszej mistrzyni nic się nie stanie... rodzina nie pocišgnęłaby jej do odpowiedzialnoci...
Ja pie**ole! Prawnicy się znaleli dajcie sobie spokój, bo to jest niesmaczne...
baymann9 napisał(a):A to przepraszam :] Studia dzienne?
Od pół roku do 8 lat więzienia dla Jędrzejczak!
Prokuratura Rejonowa w Płońsku postawiła mistrzyni olimpijskiej w pływaniu Otylii J. zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego, w którym zginął jej brat, Szymon Jędrzejczak.
Jak poinformował w czwartek szef płońskiej prokuratury Stanisław Sawicki, Otylia J. została przesłuchana w charakterze podejrzanej. Grozi jej od pół roku do 8 lat więzienia.
Do wypadku doszło 1 października tego roku w miejscowości Miączyn koło Czerwińska na drodze krajowej nr 62 Warszawa-Płock (Mazowieckie). Podczas manewru wyprzedzania kilku pojazdów Otylia J., prowadząca chryslera 300 C, chcąc uniknąć zderzenia z jadącym z przeciwnego kierunku fiatem uno, zjechała na lewą stronę jezdni i wpadła do rowu.
Po przejechaniu blisko stu metrów uderzyła w drzewo, a jej samochód przewrócił się na dach. Na miejscu zginął 19-letni brat pływaczki.
Przeprowadzone w trakcie śledztwa oględziny i badania auta Otylia J. wykazały, że przed wypadkiem był on sprawny technicznie. W sprawie ustalono i przesłuchano pięciu bezpośrednich świadków zdarzenia.
W wypadku Otylia J. doznała licznych potłuczeń, urazu stawu barkowego, który nałożył się na wcześniejszą kontuzję oraz urazu oka, a także niewielkich urazów kręgosłupa.
Trafiła najpierw do szpitala w Płocku, a następnie do stołecznego Szpitala Bródnowskiego, który opuściła w połowie października.
Tydzień wcześniej - 7 października - przewieziona karetką uczestniczyła w pogrzebie brata na cmentarzu w Kłóbce koło Włocławka (woj. kujawsko-pomorskie).
Rehabilitacja pływaczki ma potrwać kilka miesięcy. Lekarze opiekujący się po wypadku mistrzynią olimpijską, zapewniali, że będzie on mogła powrócić do uprawiania sportu.
Jak mówił pod koniec listopada trener kadry narodowej Paweł Słomiński, obecnie pływaczka przebywa na wsi ze swoimi rodzicami. "Fizycznie czuje się coraz lepiej. Cały czas odbywa rehabilitację, dwa razy dziennie jest w prywatnej klinice w Warszawie, z którą współpracuje Polski Związek Pływacki. Wydaje mi się, że psychicznie również z każdym dniem jest lepiej" - powiedział Słomiński.
wp.pl
Scholli napisał(a):haja trzeba słuchać
Modlitwę moją zanoszę Bogu, Ojcu i Synowi:
(cenzura) sąsiadowi
Dla siebie o nic nie wnoszę,
tylko mu dosrajcie, proszę.
Kto ja jestem?
Polak mały. Mały, zawistny i podły.
Jaki znak mój?
Krwawe gały.
Oto wznoszę swoje modły do Boga, Maryi i Syna:
zniszczcie tego (cenzura)
mego brata, sąsiada
tego wroga, tego gada
Żeby mu okradli garaż,
żeby go zdradziła stara
żeby mu spalili sklep
żeby dostał cegła w łeb
zeby w ogóle miał marnie
żeby miał AIDS-a i raka.
Oto modlitwa Polaka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości