Ja regularnie chodzę na mecze Stoczniowca od jakiegoś czasu. Znajomi wciągnęli mnie w tą dyscyplinę.
Ostatni mecz z Cracovią cieniuuutko wyszedł, w meczach o 3 miejsce do 3 zwycięstw prowadzi na razie Cracovia 2-0. Następny mecz Gdańsk gra na wyjeździe, więc będzie baaardzo ciężko.
Gdyby nie Odrobny w bramce dostalibyśmy w piątek jeszcze więcej. Co prawda Stoczniowcy zaczęli lepiej grać, nawet Zachariasz strzelił. Ale na nic więcej Gdańszczan stać nie było, a szkoda.