



Ale każdy ma własny pogląd na tą sprawę i oby takich felietonów było więcej

Scholli napisał(a)::lol: no pewnie - zawodnicy nie potrafią ucelować w bramkę: wywalić ternera, to jego wina!w czym jest gorszy od np. Hitzfeld'a?
co do CL to od czasu kiedy wygraliśmy z Ottmarem też się trochę pozmieniało, przybyło silnych drużyn, może nawet silniejszych (na papierze) od Bayernu... yhm... no może to też wina Magatha (czy kto kolwiek inny byłby trenerem)...
w sumie swędzi mnie tyłek - to musi być wina Felixa: wywalić go!
są inne sposoby niż wydzieranie ryja... "nie umie oddziaływać na zawodników" a co to znaczy? daj mu zawodników których ma naprzykład Barca a zrobi cuda - np. sprawi, ze Ronaldinho zacznie wspaniale grać! powiedz mi jakie moce tajemne musiałby posidać trener który zmieniłby Pizarro w Inzaghiego? ja nie mówię, że z tymi graczami jakich mamy nie jesteśmy w stanie osiągnąć więcej niż było/będzie naszym udziałem w tym sezonie, ale zwalanie winy na jednego człowieka jest głupie... to ja się zapytam czy Hitzfeld był trenerem który ciebie zadawalał?Lesnik_ORI napisał(a):Nie jest charyzmatyczny? Nie umie oddzialywac na zawodnikow? Nie wie co to znaczy od czasu do czasu "wydrzec ryj"?
Bueheheh... tak, na papierze - tzn. że teoretycznie mają lepszych piłkarzy, trenerów, więcej kasy, ładniejsze stadiony i bielsze zęby a jednak nie są niepokonani... "na papierze" tzn. że np. Virrareal nie miało prawa znaleźć się w półfinale a jednak tam jest, tzn. również to, iż Grecja nie miała prawa wygrać ME, a jednak jej się to udało... w 2004 Bayern "na papierze" był silniejszy niż Aachen a jednak odpadliśmy... jeśli uwarzasz, że fak iż Barca, Milan czy ktokolwiek inny ma lepsze składy od nas oznacza iż nie mamy możliwości z nimi wygrać = być silniejszymi to po co wogóle gramy w CL? tracimy tylko kasę na samolot!Bueheheh... na papierze... Fakt, masz racje... Barcelona, Arsenal, Milan sa od nas silniejsze tylko na papierze... Milego trwania w tym przekonaniu zyczeTe druzyny nie spadly z ksiezyca, tylko byly wczesniej...
i to jest wina Felixa? fajnie... to się przyłączam! wywalić go! wkońcu się wzmocnimy i dojdziemy daleko w Lidze Mistrzów!One sie po prostu WZMOCNILY, czego Bayern nie robi od dluzszego czasu...
i widzisz? znów błędna diagnoza - wystarczyło się podrapać... skoro ja nie musiałem iść do apteki to może i Magath powinien zostać?A to juz wina hemoroidow, nie Felixa. I rada jest inna... Spacer do apteki i z burakiem na twarzy kupno odpowiedniego leku...
teoretycznie mają lepszych piłkarzy, trenerów, więcej kasy, ładniejsze stadiony i bielsze zęby a jednak nie są niepokonani...
powiedz mi jakie moce tajemne musiałby posidać trener który zmieniłby Pizarro w Inzaghiego? ja nie mówię, że z tymi graczami jakich mamy nie jesteśmy w stanie osiągnąć więcej niż było/będzie naszym udziałem w tym sezonie, ale zwalanie winy na jednego człowieka jest głupie... to ja się zapytam czy Hitzfeld był trenerem który ciebie zadawalał?
tzn. że teoretycznie mają lepszych piłkarzy, trenerów, więcej kasy, ładniejsze stadiony i bielsze zęby a jednak nie są niepokonani... "na papierze"
i to jest wina Felixa? fajnie... to się przyłączam! wywalić go! wkońcu się wzmocnimy i dojdziemy daleko w Lidze Mistrzów!
i widzisz? znów błędna diagnoza - wystarczyło się podrapać... skoro ja nie musiałem iść do apteki to może i Magath powinien zostać?
Tymek napisał(a):czym się różni Hitzfeld od Magatha? Wszystkim, ten pierwszy wygrał 2 razy LM, a Felix co osiągnoł? Bo jakoś niewiele tych sukcesów widze poza pucharem niemiec , pucharem ligi i mistrzostwem. I nie porównujcie Felixa do Ottmara bo to bez sensu porówanianie, to jest tak jak by przytykac Naszą reprezentacje do Holandii,bez sensu.
a skąd wiesz co Felix mówi i jak mów do drużyny? oparcie takiej teorii na "wątpię" jest raczej... hm... wątłe? chyba w takich sytuacjach chodzi o pracę z drużyną, a nie to co trener powie w mediach, bo tylko stąd się dowiadujesz o tym co Magath mówi... swoją drogą Hitzfeld też zawsze bronił drużyny i jeśli już, to inni brali się za otwartą krytykę za niego (vide pamiętna przemowa Kaisera "Altherren Fussball")Lesnik_ORI napisał(a):Wystarczy umiejetnosc dania zawodnikom do zrozumienia, ze zagrali fatalnie, ch***, nieskutecznie itp, itd. Umiejetnosc MOTYWOWANIA zawodnikow. A bardzo watpie, ze Felix to potrafi.
no to może po prostu zmień nastawienie choć trochę i daj szansę Felixowi... w pierwszym sezonie z Hitzfeldem zdobyliśmy tylko mistrzostwo (porażka z ManU w ostatnich minutach, porażka z Bremen w finale DFB - co wtedy też krzyczałeś, że jest cienkim trenerem i trzeba go wywalić?)Co do twojego pytania, odpowiem tylko, ze Hizfelda bardziej cenilem i lubilem, a przede wszystkim bardziej szanowalem.
ja nie pisałem o zawodnikach lepszych na "moim papierze" tylko o drużynach silniejszych na "moim papierze" - drużynach które mają lepszych od nas zawodników, ale to nie znaczy, że nie możemy z takimi drużynami wygrać, obojętnie jakim składem (zakładam, że może być tylko lepszy lub taki sam jak obecnyHmm... masz racje... Nie no fakt... Ronaldinho i Schweinsteiger teoretycznie maja takie same mozliwosci. Rooney i Pizarro tez graja na takim samym poziomie. A juz Eto'o i JPG to praktycznie tacy sami zawodnicyByc moze to prawda, ale na "twoim papierze". Na moim papierze i monitorze wyglada to zupelnie inaczej.
no właśnie nie zauważyłem... proszę wybacz, ale w tej nawałnicy anty-Flixowej nie dostrzegłem, iż akurat to, wg. ciebie, nie jego wina!ODSTAJEMY od Europejskiej czolowki, i zauwaz, ze nie winie tu za to Magatha...
widzisz, lepiej jakbyś opierał to na autopsji, bo serce ci źle podpowiadaPodrapanie sie daje ulge tylko na chwile, natomiast hemoroidy nadal zostaja... Mimo wszystko polecam apteke (i to nie z autopsji a z dobrego serca...)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości