wspolpraca z fcb24,wiecie z kim wspolpracujecie
"Z obozu rywala: Słaba postawa Realu w meczu z D.C. United
W ślad Barcelony, która udała się do Ameryki na tournee, ruszyli zawodnicy i trenerzy Blanocs również chcący efektywnie wykorzystać pre-sezon na poprawę kondycji i umiejętności oraz reklamę marki Królewskich na rynku zachodnim. Pierwszym przeciwnikiem podopiecznych Fabio Capello było D.C United.
Pierwsze minuty meczu odznaczały się bezbarwną, zachowawczą grą podobną do tej, jaką prezentowała Barca w meczu z Chivas. Żadna z drużyn nie chciała zaatakować bojąc się groźnej kontry. Wprawdzie pojedynczymi strzałami popisywali się napastnicy obu ekip, jednak nie były to uderzenia, które mogłyby zaskoczyć przeciwnika.
W 21 minucie Real objął prowadzenie po golu Cassano. Real cieszył się z niego jedynie cztery minuty. Bramkę na 1:1 zdobył Eskandarian i jak się później okazało, było to ostatnie trafienie wieczoru. W barwach Królewskich zaprezentowali się nowi gracze: Emerson, Cannavaro i van Nisterloy. Z tej trójki najgorszy występ zaliczył holenderski napastnik, który nie wykazał się niczym szczególnym, a nawet uchronił rywali przed stratą bramki.
Trzeba przyznać, że piłkarze Realu nie pokazali niczego szczególnego w meczu z D.C. United. Mimo, że osiągnęli oni dziś – podobnie, jak Barcelona – rezultat remisowy, to cules Azulgrany mogą bardziej cieszyć się z wspaniałej postawy czołowych zawodników i z nadzieją czekać na powrót Puyola oraz debiut nowych zawodników. Dodatkowo należy wspomnieć o potwornych kiksach piłkarzy Realu, którzy… nie potrafili umieścić piłki w siatce nawet wtedy, gdy od bramki dzieliło ich kilka centymetrów!
Real mógł imponować szczególnie w szykach obronnych, gdzie prym wiedli Sergio Ramos i Emerson. Jednak, co znaczy obrona, gdy zespół strzela niewiele goli? Czekamy na kolejne doniesienia z obozu rywali, o których będziemy informować na bieżąco."
druga perełka
" Zmiany w ekipie Realu
Fabio Capello nie daje za wygraną, nie wystarczają mu dotychczasowe transfery do ekipy Blancos. Ku zmartwieniu księgowych Realu, zamierza on sprowadzić jeszcze Kakę z Milanu.
Dzisiaj Capello poda listę graczy, którzy jadą z nim na tournee, a którzy zostają i tym samym są odrzuceni od grupy pierwszego zespołu. Dotyczy to głównie przeciętnych rezerwowych, jakimi z pewnością są Thomas Gravesen, Carlos Diogo, Pablo Garcia. Wydaje się, że oni mogą pozostać w Madrycie. Coach Realu powiedział, że na zgrupowaniu w Austrii nie chce mieć większego składu niż skład 24 osobowy. Oprócz tych trzech wymienionych wyżej graczy, którzy mają jakieś szanse na wyjazd wraz z ekipą na tournee, to są piłkarze, którzy raczej dostali zielone światło, jeżeli chodzi o odejście z Madrytu.
Peacock, Borgia, Gap, Juanfran, Balboa, Rubén i Miñambres - oni już szukają innych klubów, Włoch nie widział dla nich miejsca w ekipie Realu.
Możliwym wariantem jest złożenie oferty za Kakę w wysokości 15 milionów oraz dodaniu jakiegoś zawodnika, na przykład Gravesena. Nie wiadomo czy Milan przystanie na taką propozycję, wydaje się, że jednak nie, Brazylijski wirtuoz jest zbyt ceniony w Mediolanie, wokół niego jest budowana jedenastka AC Milanu.
W razie niepowodzenia z tym transferem, Blancos mogą znowu sobie przypomnieć o Cescu Fabregasie, lub Jose Antonio Reyesie. Szczególnie ten drugi wydaje się być zainteresowany przejściem do Madrytu. Ostatnio mówił - Nie chcę grać w eliminacjach do Ligi Mistrzów, bo jak zagram w jednym meczu, w barwach Aresenalu, to potem nie będę mógł zagrać w innych barwach. Nie ukrywam, że z chęcią bym przeszedł do Realu - sprawa postawiono jasno.
Gdyby zakontraktowali Reyesa, to znaczyłoby to powrót do nieprzemyślanych zakupów, gdyż ekipa z Madrytu potrzebuje wzmocnień głównie w pomocy, jeżeli mają się liczyć w walce z Azulgraną. Drugą sprawą jest, ze Reyes może grać na lewej pomocy, ale mimo wszystko lepiej spisuje się w ataku."
Peacock-Pavon
Borgia to Borja
a gap cholera wie
owocnej współpracy
edit.chyba że chodziło tylko o relację live