W ostatnich dniach dużo spekuluje się na temat tego, który zawodnik będzie nosił w nadchodzącym sezonie opaskę kapitańską. Jako głównych kandydatów do pełnienia tej zaszczytnej funkcji wymienia się Lucio, van Bommela, Sagnola i Lahma.
Jakie jest Wasze zdanie? Z tego co mi wiadomo - poprawcie mnie jeśli jestem w błędzie - kapitanem w Bayernie zawsze był Niemiec. Klinsi lubi zaskakiwać, więc może to koniec pięknej tradycji? Z drugiej strony czy Lahm, chyba jedyny Niemiec, którego można brać pod uwagę, nadaje się do tej roli? Lepiej podtrzymać tradycję czy oddać opaskę charyzmatycznemu Holendrowi, Brazylijczykowi czy też Francuzowi, jedynemu z kadry, który pamięta triumf w CL?
Ja osobiście skreślam Sagnola. Podpadł mi Rozumiem, że kontuzja, że problem z miejscem w składzie, ale był taki moment, gdy zachowywał się jak rozkapryszona panienka. To ma być kapitan? Nie, nie, on właściwie pokazał jak sobie radzi w trudnych chwilach. Lucio wydaje się OK. Problemem są tylko jego marzenia o przenosinach do Barcelony. Jeśli marzenia się ziszczą, np. za rok to okaże się, że mieliśmy kapitana na krótki termin, a chyba nie o to chodzi.
Jakie jest Wasze zdanie? Może widzielibyście z opaską na ramieniu kogoś innego, np. Klose, van Buytena lub Francka? Zachęcam do głosowania i pisania (bo coś cicho na forum, nawet jak na wakacje ).