przez Recit » 2023-05-28, 08:52
baymann9 napisał(a):Czy takich spraw nie da się załatwiać jakoś bardziej z szacunkiem dla tych ludzi?
Jak masz fejsa to zajrzyj do grup Bayernu. Oli jest tam po prostu gnojony od ostatnich przygłupów, ludzie czepiają się nawet jego aparycji, że wygląda ich zdaniem jak nic nie rozumiejąca małpa. Świat jaki znamy to jest mocno brutalne miejsce, a szacunek szybko przemija wraz z kolejnymi pokoleniami.
Tak sobie patrzę na kandydatów zdaniem mediów na miejsce Brazzo i jakoś czuję niepokój

Zresztą dzisiaj jest txt o polityce Bayernu i jak zmiana wpływa na negocjacje. Taki Phonzie podobno jak był Brazzo to nawet nie myślał o odejściu, a teraz czeka na rozwój wydarzeń. Według mediów Brazzo był bardzo lubiany wśród zawodników no i co by nie mówić sprowadził do klubu naprawdę świetnych zawodników. Jego pozycja na rynku też miała być mocna, był poliglotą, takim zaangażowanym typem. Gdzieś czytałem, że uczył się szóstego języka, żeby jeszcze lepiej gadać z piłkarzami. Wspomniane dzieciaki na grupach chcą, żeby następcą był Schweini. Mogę się mylić, ale ten kolo to przeciwieństwo Brazzo, wygląda na spokojnego faceta, który cieszy się czasem wolnym po karierze.
Ale żeby nie było, że nie ma drugiej strony medalu - mnie też się nie podoba ten, bądźmy dosłowni, brak profesjonalizmu i szacunku w traktowaniu ludzi. Sprawa Nagelsmanna to wręcz antyprzykład jak traktować ludzi. A przecież jeszcze chwilę przed tym był dym z trenerem bramkarzy! Jak się cofnąć o parę miesięcy to także temat wokół Lewego, chociaż ostatecznie wygrany dla Bayernu, wizerunkowo był słaby. Cóż, nie wiem kto za to odpowiadał, ale tak faktycznie być nie mogło.
Ale ja się może mogę mylić - za powyższe chyba odpowiadał Oli, a Brazzo to transfery. Jeżeli jednak się mylę i Brazzo też brał udział w tych karygodnych działaniach to cóż... mam jednak przekonanie, że w Bayernie wiedzą co robią, więc pewnie swoje za uszami miał.