Cejmi napisał(a):Po pierwsze jest selekcjonerem a nie trenerem. Po drugie wcześniej jako trener nic wielkiego nie osiągnął i po takiej przerwie od trenerki jest dla mnie wielką niewiadomą. Bayern to nie miejsce na eksperymenty, mam nadzieję, że Klinsmann już czegoś naszego Zarządu nauczył.
Po pierwsze a co to ma do tego? LvG też był selekcjonerem i to dwukrotnie. Hiddink również, co nie zmienia faktu, że to bardzo dobrzy doświadczeni trenerzy Po drugie Low jako trener zdobył puchar Niemiec z Vfb Stuttgart, z fantastycznym wówczas trio Balakov-Bobic-Elber
nie wiem czy pamiętasz i jeśli to dla Ciebie nie jest osiągnięcie jeszcze ze Stuttgartem to spoko
A np w Bundeslidze dwukrotnie ze Stuttgartem sezon po sezonie był 4 to też bardzo dobry rezultat
Dziadek Mróz napisał(a):Ale Klinsmann a Loew to trochę dwie inne bajki,bo Jogi to właśnie koleś od taktyki i w sumie zna wielu piłkarzy,reprezentacja Niemiec jest chyba najlepiej grającą drużyną na świecie w ostatniej dekadzie,dałbym mu szansę szybciej niż Nagelsmannowi.
Otóż to tak samo myślę Jogi zna bardzo dużo niemieckich zawodników jak mało kto,współpracował w kadrze z dużą częścią naszych zawodników. Chciałbym zauważyć, że np na Kimmicha też szybko zaczął stawiać I pozwolił mu zaistnieć w swojej kadrze zna niemiecką piłkę od podszewki bardziej Cejmi niż Ci się wydaje