[BL] Hamburger SV - FC Bayern 2:0

[Lmollu]

Można przegrać, ale po walce, a nie tak jak to miało miejsce dzisiaj. HSV nas ukarało i ciesze sie, ze przegralismy. Taki zimny przysznic przyda sie Bayernowi. Moze skoncza sie drzemki podczas meczu i robienie z siebie gwiazd. Nie bylo dzis zadnego gracza, ktory zagral dobrze.

Kahn (3,5)- przy obu golach bez szans, poza tym bez zarzutow

Sagnol (3,5)- chyba najlepszy z calego zespolu. Staral sie cos zrobic i ogolnie grał dobrze, jednak sam nic nie mogl zdzialac.

Lucio (4)- jestem dzis nim zawiedziony. Jak zwykle ambitny w ofensywie, ale fatalnie przymierzyl w koncowce i gral dzis niepewnie w obronie.

Ismael (4,5)- słaby mecz Ismaela. Przegrywał dziœ pojedynki biegowe, przysypiał, przy drugim golu mogl zachowac sie lepiej.

Lizarazu (4,5)- Liza nie pokazal kompletnie nic poza niedokladna gra.

Demichelis (4)- w grze defensywnej spisywal sie dobrze, ale w ofensywie zero.

Salihamidzic (5)- bardzo słaby mecz Brazzo, słusznie zmieniony po 45 minutach.

Ballack (5)- nasz gwiazdorek był dziœ w fatalnej formie. Dawno nie widzialem tak słabo grajšcego Ballacka. Nie wyróżnił się niczym, jak zwykle dyskutował z sędzia i wdawał się w utarczki z rywalami. Jeœli chodzi o grę to nic do niej nie wniósł. Uderzył ładnie z wolnego i nic poza tym. Robił dziœ za gasnšcš gwiazdę.

Ze Roberto (4)- najlepszy z ofensywnych pomocnikow. Mial kilka udanych akcji skrzydlem, dobry strzal z wolnego.

Karimi (4,5)- słaby mecz Irańczyka. Masa niepotrzebnych fauli, nieudane dryblingi i asysta przy golu na 1:0 dla HSV. Akurat ta "asysta" była przypadkowa, niemniej jednak pomogl rywalowi w dzisiejszym zwyciestwie. Wyroznil sie kilkoma dobrymi podaniami, ale koledzy spali.

Makaay (5)- wlasciwie nie ma co oceniac. Brak czegokolwiek.

Schweinsteiger (4,5)- nie poprawił naszej gry w ofensywie. Za to zaspał przy golu na 0:2.

Guerrero (5,5)- jego gra zenujaca, jego zachowanie tym bardziej! Powinien otrzymac kare finansowa i zawieszenie na kilka meczy! Jesli nie uczyni tego DFB to powinien zrobic to Hoeness!

[zborek]

Kurde no nie dobrze.Ale tak jak powiedział Lmollu taki zimny prysznic nam się przyda.Dziœ Bawarczycy grali tragicznie.Moim zdaniem najlepszym zawodnikem FCB był Ze Roberto parę udanych dryblingów i staral się.Myœlęże w natsęnym meczu już Bayern dalej będzie wygrywał.


Pozdro

[haj]

Najpierw chcialem napisac kilka rzeczy do osob, ktore pisaly posty przede mna:

VdV chyba udowodnił Bayernowi tym meczem, że błędem było rezygnowanie z niego w tamtym sezonie, szczególnie że suma odstępnego była tak zatrważajšco niska, Uli przecież wie lepiej i woli kupić Irańczyka

Zanim zaczniesz prawic herezje na forum to zaczerpnij informacji o tym, co probujesz przekazac. Uli Hoeness, Karl-Heinz Rummenigge - czyli ludzie odpowiadajacy za transfery Bayernu - nie chcieli sprowadzac Karimiego. Zrobili to na wielkie zyczenie Magatha. Widzisz roznice?

Co do van der Vaarta - oprocz przypadkowej bramki w ogole niewidoczny. Jedno podasnie i to niecelne. Biegal? Moze, ale nie wiele z tego wynikalo. Zagral slabo, a wyroznil sie tylko, albo az pokonaniem Kahna.

Guerrero-Ten chłopak chyba cierpiał dzisiaj na jakiœ deficyt uwagi, nie mógł zabłysnšć grš, wiec zrobił to skandalicznym zachowaniem, miał szczeœcie że nie dostał czerwonej kartki, bo mu się jak najbardziej należała.

Czepiacie sie chlopaka jakby conijamniej komus noge zlamal Jego zachowanie bylo bardzo niepoprawne, ale gosc ma 20 lat i ma czas zeby nauczyc sie manier na boisku. To i tak lepsze niz deptanie zawodnikow a la Jones czy van Buyten

A najbardziej smieszy post Lmollu dotyczacy Peruwianczyka Guerrero dostawal pilke i potrafil przyjac i wziac obronce na plecy. Nie byl to dobry mecz w jego wykonianiu, ale na pewno o niebo lepszy niz Twojego wspanialego Karimiego, ktoremu HSV powinno na konto przelac gotowke za to, iz byl ich 12 zawodnikiem w meczu...

A zawodnicy którzy strzelili dzisiaj bramki udowodnili że błędem było niedocenienie ich przez bawarskich działaczy kiedy mieli na to szansę.

I znow pojawia sie od groma nieprawdy - kto nie docenial Piotrka? A kto mowil ze jest to jeden z najwiekszych talentow w Niemczech? Nie kto inny jak dzialacze Bayernu. Ale Trochowski potrzebowal gry - wiedzieli o tym zarowno Hoeness jak i Rummenigge i z uwagi na rozwoj tego zawodnika pozwolili mu odejsc.

Robicie z Raphaela wielka gwiazde, duzo wiekszego formatu niz Ballack. Michael zagral pierwszy mecz po kontuzji, fakt bardzo slabo, ale poprzednie spotkania w Bundelsidze wyraznie pokazaly roznice miedzy tymi dwoma zawodnikami. To pomocnik Bayernu prowadizl Bayern do zwyciestw - juiz o tym zapomnieliscie?

No, a teraz moge przejsc do zakonczoengo przed godzina meczu:

Otoz uwazam ze gra byla lepsza niz w poprzenich spotkaniach. Porazka nalezala sie - moze w koncu sie obudza i zrozumieja ze Bundesliga nie jest jeszcze ich. Musze przypomniec sobie mecze z koncowi poprzendieg seoznu.

Jak zanzczlyme wczensiej najslabszym ogniwem druzyny byl Karimi - niestety gosc do zmiany byl juz w 30 minucie spotkania. Po przerwie myslalem ze zejdzie Ali, Hasan i Ze a wejda Schweinsteiger, Deisler i Guerrero. Wszedl Bastian i Jose. Ok, spoko pomyslaem - zawsze jeden w obwodzie. Zbliza sie 60. minuta, gra wuglada nawet dobrze, mamy przewage. Zmiana - widze Scholla i mowie "Deisler nie jest w formie wiec o wiele lepszym wyborem jest Mehmet" (wcale nie odkrylem Ameryki ). Ale ku mojemu wielkiemu zdziwieniu zszedl Bixente. Wowczas bania - zaraz, zaraz przeciez Schweini juz gral na lewej obronie to pewnie sie tam przeniesie. ALe nie - i to byl chyba blad, czyli wycofanie obroncy. No ale juz po meczu i nie da sie odwrocic...

nie warto nikogo oceniac po kazdy zagral bardzo slabo. Obroncy tez sie nie popsiali. Ballack? Bardzo slabo, ale lepiej niz to kreuje Lmollu Szkoda ze dla niego nikt nie przenaczyl "taryfy ulgowej". Nie mam zamiaru tu Ballacka usprawiedliwac bo oczekiwalem od niego o wiele wiecej, ale trzeba zwrocxic uwage na nastepujace rzeczy:
- powrot po kontuzji
- wyraznie przxerwa spowodowana urazem wybila go z rytmu
- na potwierdzenie pauzy nr 2 jest to, iz Michael majac dobra pilke na uderzenie z daleka ja oddaje, co widac bylo ze nie byl pewny siebie

Aha i pisanie "gwiazdorek" czy innych epitetow pod jego adresem jest blazenactwem - jak dla mnie. Ballack ma taki styl gry - lubi podyskutowac, powydzierac sie na innych. dziwne ze gdy strzela bramki i gra dobrze nikomu to nie przeszkadza, ale jak slabiej sie zaprezentuje to juz wielkie halo siez tego robi On gadal, gadas i bedzie gadac. Widac pomaga mu to w odstersowywyaniu sie.

I jeszcze slowo do meczu - mielismy przewage, wszystko dobrze wygladalo ale do linii pola karnego HSV. Tam juz wszyscy sie gubili. Po stracoenj drugiej bramce w oczach zawodnikow iwdac bylo zrezygnowanie. Z jednej strony zrozumiale - nic im nie wychodzilo, a przeicwniko prawie wszystko. Ale z drugiej strony majac w pamieci spotkanie z tamtego roku z Dortmundu nie powinni sie poddawac. Juz myslaem ze chociaz honorwa strzela to Lucio chcial na sile zamiast technicznie.

No coz ja licze na przebudzenie i o wiele lepsza gre w Lidze Mistrzów.

Koncze ten przydlugawy post

Pozdrawiam

[Scholli]

chyba najlepszym komentażem będzie to: po 5min. oglšdania tego meczu wszedłem na betandwin'a i postawiłem 10zł na zwycięstwo HSV... bez zaangażowania, bez obrony, bez pomocy, katastrofalnie w ataku a do tego niezrozumiałe dla mnie ustawienie i skład presonalny pierwszej jedeneastki - Porażka, przez duże P...

tak jak powiedział to Lmollu, można przegrać z HSV na wyjeŸdzie, ale nie tak!!! nawet po 2:0 nie było widać jakieœ znaczšcej reakcji...

no to skoro już sierotki poznały doły swoich możliwoœci to teraz wezmš się do pracy? jakakolwiek krytyka pojedynczych zawodników byłaby nie na miesjcu - zawiodła cała drużyna... jedynym jaœniejszym punktem był Sagnol i Ze w drugiej połowie - ale dalego im do blasku...

mamy problem z napastnikami - może w przerwie zimowej jakieœ wzomcnienia by się przydały? może Klimowicz? a może Podolski?

[ Dodano: 2005-09-24, 18:56 ]

Co do van der Vaarta - oprocz przypadkowej bramki w ogole niewidoczny. Jedno podasnie i to niecelne. Biegal? Moze, ale nie wiele z tego wynikalo. Zagral slabo, a wyroznil sie tylko, albo az pokonaniem Kahna.

podobnie zagrał w jakimœ meczu Ballack a wtedy go broniłeœ... przypadkowa bramka? i co z tego, Ballackowi udały się w tym sezonie bardziej przypadkowe... - co z tym twoim równym traktowaniem wszystkich zawodników?
a van der Vart jak do tej pory w tym sezonie gra lepiej od Ballacka... uważam że Ballack jest lepszym piłkarzem od VDV, ale wyrazie poczštek sezonu to dołek formy, teraz w dodatku pogłębiony kontuzjš, pozostaje mieć nadzieję, że szybko wróci do swojego wysokiego poziomu

[Lmollu]

mamy problem z napastnikami - może w przerwie zimowej jakieœ wzomcnienia by się przydały? może Klimowicz?

Z tym Klimowiczem to ma być żart? On ma 30 albo 31 lat i nie jest zawodnikiem na tyle dobrym, by grac w Bayernie. Chyba Hashemian jest lepszym napastnikiem od Klimowicza

[haj]

podobnie zagrał w jakimœ meczu Ballack a wtedy go broniłeœ... przypadkowa bramka? i co z tego, Ballackowi udały się w tym sezonie bardziej przypadkowe... - co z tym twoim równym traktowaniem wszystkich zawodników?
a van der Vart jak do tej pory w tym sezonie gra lepiej od Ballacka... uważam że Ballack jest lepszym piłkarzem od VDV, ale wyrazie poczštek sezonu to dołek formy, teraz w dodatku pogłębiony kontuzjš, pozostaje mieć nadzieję, że szybko wróci do swojego wysokiego poziomu

u mnie z tym dobrze

Podaj mi przyklad takiego meczu to ci przyznam racje.

Dolek formy? Przed kontuzja 3 mecze, 2 gole i 1 asysta do dolek formy? Jak dla mnie to jest dobry wynik, a trzeba zauwzyc ze wtedy Bayern wygrywal

[JaGiELLoNcZyK_FCB]

Aj tam przegralismy to przegralismy. Nic sie strasznego nie stalo. Moim zdaniem bedzie to taki zimny przysznic dla FCB i znow zlapia swoj rytm meczow zwycieskich...

[fcbayern16]

mnie boli ta porażka mogliœmy
to wygrać ale byliœmy chyba za bardzo pewni
siebie ale za to jest rekord którego
z pewnoœciš przez długi czas nikt nie pobije

[Madafaker]

"Dobrze" że byłem w pracy i ominęła mnie transmisja live...ta porażka była do przewidzenia.Szkoda serii...

[DamKam]

No niestety kiedys to musialo nastapic
HSV zagralo dzisiaj swietny mecz i bez watpienia nalezalo im sie zwyciestwo Szkoda ze Hamburg szybko i dosc szczesliwie objelo prowadzenie bo to moim zdaniem dodalo im skrzydel, nie mowiac juz o fantastycznej drugiej bramce No coz... moim zdaniem Bayern zagral przecietny mecz.
Co do zawodnikow:
Makaay- tragedia... byl na boisku caly mecz ale tak naprawde jakby go wcale nie bylo, zero strzalow, jedno podanie- to tyle co sobie przypominam... Roy bez watpienia przechodzi teraz wyrazny kryzys

Ballack- nie liczylem na cos wielkiego ale takze nie spodziewalem sie tak slabego wystepu Balla oprocz kilku efektownych upadkow byl wogole nie widoczny Gral zdecydowanie zbyt pasywnie co mu sie niestety czasami zdarza

Guerrero- zachowal sie dzis bardzo chamsko w dwoch sytuacjach To nie powinno sie zdarzyc i mam nadzieje ze po meczu dostal stosowana reprymende od Magatha

Jedno co mnie dzis rowniez zaniepokoilo to to ze nie potrafilismy stworzyc zagrozenia podczas kontratakow co HSV sie udawalo. Musimy nad tym popracowac bo takie sytuacje nalezy chocby zakanczac strzalem na bramke rywala a nie niecelnym podaniem
Mysle ze ta porazka podziala na naszych jak zimny prysznic i wyciagna z niej wnioski ktore zaowocuja juz we wtorek podczas meczu LM z Brugge

[Grzechoo]

SŁABIZNA - tak jednym słowem można okreœlić dzisiejsza grę Bayernu.

Jeżeli wierzyć ocenom Lmolla, œmiem stwierdzić, że HSV nas poprostu wgniotło w murawę (co oczywiœcie wywołało złoœliwy aplauz moich kolegów). Niestety nie udało się nawet zremisować, HSV było wyraŸnie lepsze i skuteczniejsze. Hamburczycy w tym sezonie zapewnie walczyć będš o LM, być może nawet o mistrzostwo, więc Bayern będzie musiał dać z siebie wszystko, a to niestety nie zawsze się udaje. Jeżeli tak dalej pójdzie, czarno widzę mistrzostwo Bundesligi w tym sezonie.... trzeba się poprawić i grać lepiej.

[Scholli]

straszna dziœ była gra głowš Bayernu - czy to z gry czy tesz przy stałych fragmentach, HSV był dosłownie górš...
chamskie zachownie Guerrero - chyba trochę mu się w głowie poprzewracało po ostatnich sukcesach, ale znajšc Uliego on nie puœci mu tego płazem...

[haj]

juz przestancie tak pietnowac zachowanie Guerrero jakby to bylo jakies karygodne, niewybaczlne zachowanie. Chlopak byl bezradny i w ten sposob odreagowal. Ma 20 lat wiec wiele mozna mu jeszcze wybaczyc. Szkoda tylko ze takiego oburzenia nie bylo gdy Ismaela deptal Jones, Hitzlspergera van Buyten, albo Lincoln gdy oplul Thomasa

Jezcze chcialem na chwile do meczu wrocic - trzeba pamietac ze Bayern od 10. wrzesnia - czyli meczu z Norybmerga gra co 3 dni. W ciagu 14 dni rozegral 5 spotkan i dwa kolejne zapowiadaja sie w nastepny tydzien. Zmeczenie moze dac o osbie znac. Jest to wielkie przeciazenie, ale jak na razie jedna porazka i cztery zwyciestwa to bardzo korzystny bilans w tych "angielsich" tygodniach.

[ Dodano: 2005-09-24, 21:34 ]
I jeszcze jedna rzecz ktora mnie zirytowala - sedzia. Boze - to ma byc pilka nozna czy koszykowka? lekkie dotkniecie faul, a nawet wyciagnie zoltej kartki. Takim sposobem zabija sie walke, zawzietosc u zawodnikow. Cos z tym trzeba zrobic

[piotraldinho]

Nie ma co po tym meczu płakać . Nie ma takiej drużyny co by wszystko wygrywała ... Dlatego pierwsza porażka w sezonie i jedna od wielu wielu miesiecy w Bundeslidze (nie pamietam kiedy osttania dokladnie) nie smuci mnie
Pokazuje to jednak ze Bayern nie jest w ostatnim czasie w dobrej dyspozycji . Ze słabymi zespołami sie meczyl to nie nalezłao sie spodziewac ze z obrym HSV wygra . A HSV w tym sezonie dobre jest .
Mysle jendak ze to da pilkarzom FCB wiecej motywacji w nastepnych meczach . A juz nastepny we wtorek ...
pozdro

[Max]

widzialem tylko pierwsza polowe i nic wielkiego w wykonaniu bawarczykow nie zobaczylem
porazka z hsv zmniejszyla roznice w tabeli do 1pkt mam nadzieje ze do da zawodnikom do myslenia
wiecej jak zobacze druga czesc