Na skrotach mozna bylo dostrzec ze Bayern znow z latwoscia znajdowal sobie sytuacje strzeleckie , rzuty wolne byly piknie wykonywane ale nietety pech to pech , Roy strzelil brame ale jak wiadomo nie uznana , brame zdobyl Micho, lecz wczesniej reka zagral Ismael ktory gral dosc niepewnie - wczesniej popelnil blad w po ktory Juve , w odroznieniu od Brugii, napewno by zdobylo bramke
ps.ogladalem tez skrot juve vs. Rapid i musze przyznac ze bianconeri stworzyli sobie bardzo wiele sytuacji, spokojnie mogli wygrac 5:0, mysle ze mecz zjuve bedzie jeszcze trudniejszy od tego z poprzedniego sezonu.