przez Recit » 2022-09-09, 18:08
Z Comanem jest tak, że potem wróci i najważniejszym momencie będzie turbo wartościowym graczem. To nie jest rechot historii, że to on strzelił gola w finale CL. Tak jak Lewy znikał (lub brał na siebie uwagę defensorów) w najważniejszych meczach, tak Coman w takich meczach robił różnicę. Ja się cieszę, że jest w drużynie, wróci i walnie kilka ważnych bramek. Podoba mi się też jego wierność klubowi, brak telenowel. A jak wypada to jest kim go zastąpić.
Taktyka nie jest istotna. Potrzeba jej dopiero wówczas, gdy czegoś brakuje. Kluczowe jest jednak serce do gry, bo gdy piłkarze się angażują to nieważne, czy gra się jednym, czy dwoma napastnikami - Niko Kovac