przez scholli7 » 2020-09-29, 22:11
Luke napisał(a):Ja już serio zaczynam podejrzewać, że żeby zostać skrzydłowym w Bayernie, trzeba mieć klinicznie potwierdzony potencjał do opuszczenia od 30 do 60% meczów w sezonie

Czy my naprawde nie możemy chociaż raz kupić zupełnie zdrowego Wingera?

O ho nie ma to jak polamentować z początkiem sezonu.Proponuję Ci spojrzeć w kierunku Gnabriego i chociażby na jego przykładzie wywnioskować w ilu meczach był naszym motorem napędowym w zeszłym sezonie i jak cennym był zawodnikiem .
Owszem Sane przeszedł obok ostatniego meczu z Hoffenheim jak zresztą cała reszta drużyny oprócz Neuera ,który uratował nam po raz nty dupę.
Ale weź pod uwagę fakt jak długo Sane nie grał w piłkę.Fakt doznał kontuzji,ale tego nie idzie przewidzieć.To ,że jest podatny na kontuzje wie też chyba każdy.Jednak warto zwrócić uwagę , że tak ma wielu zawodników grających na skrzydłach , którzy wchodzą w grę kontaktową patrz Ribery,Robben,Coman nie wiem Reus tak można wymieniać i wymieniać.Nie każdy jest Robertem Lewandowskim i trzeba się z tym pogodzić.W zeszłym roku też były lamenty, a jak się okazało Bayern zmiażdżył system.
Co by się nie działo zawsze jest lament, nie zakontraktowalibyśmy Sane byłby płacz że tego nie zrobiono, a można było.Jak Go zakontraktowaliśmy tak teraz będzie płacz no jak to przecież podatny na kontuzje , większość czasu spędzi w gabinetach lekarskich.Zaczyna się ! itp itd Normalnie nie dogodzisz człowiekowi.Zaraz oczywiście i Hasanowi też się zbierze....
Potrzeba Nam w tym momenciw wzmocnień i to jest jasna sprawa ja mam nadzieję ,że ta sytuacja znowu przyczyni się do jakiś konkretnych kroków do wzmocnienia składu .Bo sezon jest długi zawodnicy tak eksploatowani i grają w takich odstępach czasowych ,że porostu nie obędzie się bez kontuzji.A jeszcze wymyśla się jakieś dodatkowe głupie turnieje typu Liga Narodów by jeszcze bardziej dać w dupę tym zawodnikom i by na tym jeszcze więcej zarobić...