Masz Récit trochę racji, ale nie ze wszystkim się zgodzę.
Sabitzer wywołał tutaj euforię po transferze, miał być brakującym elementem, więc winić Hasana nie można.
Upamecano to przecież kapitalny transfer. Miał średni sezon, ale gość żyje dopiero 23,5 roku na tym świecie, więc o czym my mówimy. To będzie ściana na lata, więc dalej oceniam ten transfer jako zdecydowanie kapitalny.
Nianzou to też był dobry transfer, niezależnie czy wypali. Duży talent za darmo, dodatkowo nie był on kupiony z myślą o pierwszej jedenastce.
Nie zgodzę się natomiast co do Sarra. Zbliżający się do 30-tki gość bez osiągnięć, absolutny średniak. To się nie mogło udać. Tak samo jak z Rocą. I to jest to o czym pisałem wcześniej, Nikt nie wini Hasana, że Sane ma zjazdy formy, bo to był transfer gwiazdy, czy o Upę, bo przed nim niesamowita przyszłość. Ale o marnowanie kasy na takie wynalazki jak Roca, Sarr czy Cuisance. Przecież z nich uzbierałoby się pewno z 50 mln euro, albo i więcej. Pomyślcie kogo moglibyśmy mieć za te pieniądze. O to właśnie chodzi, że kupujemy graczy, którzy nie rokują. Francuz nie łapał się w Gladbach i miał być gwiazdą w Monachium? Roca spadł z ligi, Sarr to no name. No i to wkurza ludzi, bo Hansi chciał Perisica, ale nie było pieniędzy, chciał innych ale to samo. No i dostał szrot, który do dzisiaj jedynie pobiera pensje, a taki Chorwat ma 33 lata, kontuzje go omijają i jest kluczowym graczem Interu Mediolan, vicemistrza Włoch i zespołu, który odpadł rundę przed nami w LM, ale za to z Liverpoolem po równej walce. W całym sezonie ma 10 goili, 9 asyst, prawie 4000 rozegranych minut. Ściana! On mógł grać teraz w Baja, ale kasa poszła na szroty. No i jak dodamy Hasanowi głupie wypowiedzi o Boatengu czy innych graczach, to się zbiera. Poza tym atmosfera w szatni musi być gęsta, bo ja takiej sytuacji kontraktowej nie pamiętam. A już strzałem w pysk jest fakt, że młody Suele odchodzi od klubu o poziom niżej

To jest dużo większy cios niż taki Lewandowski, który chce ciepła, kasy, marketingu - zrozumiałe. Ale Nicklas odszedł jakby z Realu Madryt do Sevilli w najlepszych swoich latach. Wyobrażacie sobie, że Vinicius przechodzi do Sevilli? No ja nie bardzo.
I co do przykładu Chorwata, to jasno pokazuje, że takiego Mane jak tylko można to trzeba brać. Gość ma 30 lat, prowadzi się bardzo profesjonalnie, nie jak Hazard. Więc przed nim spokojnie kilka lat gry n topie, a to jakość na już. Tego nam trzeba.