Nie myślcie , że jestescie lepsi czy coś i się wystaszyłem.
Poprostu tata to zobaczył i kazał mi przeprosic .
Recit napisał(a):W ogóle to jest ciekawe, że ciężko się do Hassana przypieprzyć, bo transfery poza Sarrem są fajne, ale czynniki ludzkie sprawiają, że coś nie gra. Przecież Mane to był pewniak. Dobry mental, profesjonalne podejście, zdrowie, lubiany... i taki klops.
A Blind? Co się z tym gościem dzieje? Ja wiem, że metryka, ale tacy ludzie grają doświadczeniem. Gość był w kadrze na MŚ raptem pół roku temu! Sabitzer też grał u nas jak amator, a to jednak piłkarz przynajmniej solidny, taki, jakiego potrzeba żeby łatać dziury. Prawdę mówiąc żałuję, że poszedł, wolałbym jego niż Leimera.
To pokazuje, że ogólnie nie ma pewniaków jeżeli chodzi o transfery. Z młodymi wiadomo jak jest, ale taki Mane to przecież teoretycznie nie powinien mieć żadnych problemów. Osobiście nic nie wiem co tam się dzieje, ale mam wrażenie, że Julian to (cenzura) bo Mane to topowy skrzydłowy, a on chciał brać z wahadłami z Mane na 9tce. Ale to tylko takie moje bzdurzenie.
kejdzu napisał(a):Recit napisał(a):W ogóle to jest ciekawe, że ciężko się do Hassana przypieprzyć, bo transfery poza Sarrem są fajne, ale czynniki ludzkie sprawiają, że coś nie gra. Przecież Mane to był pewniak. Dobry mental, profesjonalne podejście, zdrowie, lubiany... i taki klops.
A Blind? Co się z tym gościem dzieje? Ja wiem, że metryka, ale tacy ludzie grają doświadczeniem. Gość był w kadrze na MŚ raptem pół roku temu! Sabitzer też grał u nas jak amator, a to jednak piłkarz przynajmniej solidny, taki, jakiego potrzeba żeby łatać dziury. Prawdę mówiąc żałuję, że poszedł, wolałbym jego niż Leimera.
To pokazuje, że ogólnie nie ma pewniaków jeżeli chodzi o transfery. Z młodymi wiadomo jak jest, ale taki Mane to przecież teoretycznie nie powinien mieć żadnych problemów. Osobiście nic nie wiem co tam się dzieje, ale mam wrażenie, że Julian to (cenzura) bo Mane to topowy skrzydłowy, a on chciał brać z wahadłami z Mane na 9tce. Ale to tylko takie moje bzdurzenie.
Początkowo też byłem happy że Mane zagra u nas ale im dalej w las tym ciemniej...Pierwsza myśl była że chyba z kimś mu było nie po drodze skoro Liverpool się to pozbywa i fajnie że jest u nas . Teraz widać powody były inne.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości