przez ironlemon » 2012-04-17, 22:02
Ehh, boli mnie ten temat, bo strasznie się nastawiłem na ten eurowolontariat, przeszedłem przez rozmowy, dostałem fajny przydział zadań... po czym musiałem zrezygnować, bo miesiąc po podpisaniu umowy o wolontariat znalazłem dobrą pracę, której nijak nie da się pogodzić z terminarzem Euro

Szkoda jak diabli, w moim wieku to był raczej ostatni gwizdek, żeby załapać się na taką imprezę.
Mój brat za to trafił idealnie, bo załapał się na pomaganie kamerzystom przy wszystkich czterech meczach w Gdańsku, czyli farciarz obejrzy wszystkie mecze grupowe Hiszpanów z bliska (kibicuje im od małego)

It's time to kick ass and chew bubble gum... and I'm all outta gum.