Eh boli, boli jak cholera. Mieliśmy szanse, nawet na wyjście z pierwszego miejsca, nie udało się.. Gdzie przyczyna? Jak dla mnie psychika, wytrzymałościowo w game 2 pokazaliśmy, że jesteśmy na dobrym poziomie, piłkarsko również bywały fragmenty, gdzie ŚP Górski biłby brawa tym chłopakom i ich akcjom. Koncentracja, tego moim zdaniem zabrakło.
Do tego moim zdaniem zła taktyka. 4-3-3 defensywne kiedy potrzebujemy wygrac? Tu trzeba było wyjśc 4-1-3-2 nie mieliśmy absolutnie nic do stracenia! Jednak nie mam żalu, Czesi byli lepsi, jak dowiedzieli się, że Grecja wygrywa włączyli wyższy bieg, dla nas dzisiaj nieosiągalny.
Jednak dzięki temu Euro mogę bez wstydu powiedziec, że poczułem co to znaczy byc Polakiem. To wspólne kibicowanie, gorączkowe czekanie na pierwszy gwizdek, przyśpiewki, trąbienie, flagi w oknach. Byc może tak jak kiedyś w naszej polskiej szlachcie, tak teraz budzi się we mnie pojęcie tożsamości narodowej. Świetna sprawa, czuje, że za flagą skoczyłbym w ogień. Euro dużo nam dało, a przynajmniej mogło dac, jeśli się je odpowiednio wykorzystało. I nie chodzi tu tylko o zielone w portfelu.
I wielki szacun dla Irlandczyków. Goście są niesamowici. Ostatnio spędziłem z nimi całą noc w jednym z Sopockich barów i masakra jak oni potrafią się bawic. W zasadzie o 7 rano gdy ludzie wstają oni dopiero kończą imprezowac
