Nie warto bawić się w coś takiego, bo jest to wmawianie sobie rzeczy, których nie ma
Co do alkoholu to trzeba pić, żeby się film nie urwał
Jakoś mi sie to w czubie nie mieśći (może mam ograniczone horyzonty myślowe ;>)
Zadziwiające jest to, że patrząc po statusach jednego dnia pewien kolega ma "Kocham cie XXX (dowolne imie;]). Moje serce bije tylko dla Ciebie", a za dwa dni już sie z dziewczyną kłóci, za 3 dni godzi, a na wakacjach powiedzmy w górach poznaje nową panne YYY, z którą jego relacje są takie jak z tą XXX;]
Scholli napisał(a):haja trzeba słuchać
Czy to znaczy, że abstynencja Ci nie służy?
haj napisał(a):Ogólnoświatowa prawda jest taka
że przyjźń chłopaka z dziewczyną jest nijaka
Nie warto bawić się w coś takiego, bo jest to wmawianie sobie rzeczy, których nie ma
przyjazn damsko-meska istnieje
Piecia napisał(a):przyjazn damsko-meska istnieje
A może Ci się tylko tak wydaje? ;] Jestem ciekaw czy wiesz co na ten temat myśli ta druga osoba.
Pudzian Band, zespół Mariusza i Krystiana Pudzianowskich, nakręcił wczoraj teledysk do piosenki "Zdobyć świat". Nasilniejszy człowiek świata uważa, że gdyby śpiewał, nie wypadłby gorzej niż Mandaryna.
Zdjęcia do klipu miały miejsce w zrujnowanej kamienicy w centrum Warszawy. "To prawdziwy dom strachów. Muszę przyznać, że się trochę »zdygałem«, jak zobaczyłem to miejsce" - powiedział Mariusz Pudzianowski.
Siłacz nie wiąże jednak swojej przyszłości z karierą muzyczną - "Na szczęście ja tu tylko robiłem za aktora. Jestem wyrozumiały w stosunku do moich kibiców, więc nie zamierzałem śpiewać. Pewnie nie wypadłbym gorzej od Pomarańczy, o przepraszam, Mandaryny, ale wychodzę z założenia, że jak już coś robić, to na wysokim poziomie".
no to się grubo mylisz! ja i moja przyjaciółka jesteśmy tego doskonałym przykładem! znamy się od początku liceum czyli od 7 lat i jesteśmy niczym rodzeństwo - zawsze możemy na sobie polegać, myślimy to samo, mówimy to samo po prostu idealne dopasowanie, tak idealne, że aż miłosne czy seksualne sprawy wogóle nie wchodzą w grę... jak gdzieś jesteśmy razem i ludzie nas nie znają to biorą nas za parę i zawsze po sprostowaniu (o ile nam się chce prostować) jest coś w stylu "a tak do siebie pasujecie"... oczywiście największy problem jest zawsze w wytłumaczeniu naszym partnerom, że to tylko przyjaźń - jak dotąd jednak to się udaje (z jednym wyjątkiem, koleś kazał jej wybierać - no i popłynął )haj napisał(a):Ogólnoświatowa prawda jest taka
że przyjźń chłopaka z dziewczyną jest nijaka
Nie warto bawić się w coś takiego, bo jest to wmawianie sobie rzeczy, których nie ma
Scholli napisał(a):no to się grubo mylisz! ja i moja przyjaciółka jesteśmy tego doskonałym przykładem! znamy się od początku liceum czyli od 7 lat i jesteśmy niczym rodzeństwo - zawsze możemy na sobie polegać, myślimy to samo, mówimy to samo po prostu idealne dopasowanie, tak idealne, że aż miłosne czy seksualne sprawy wogóle nie wchodzą w grę... jak gdzieś jesteśmy razem i ludzie nas nie znają to biorą nas za parę i zawsze po sprostowaniu (o ile nam się chce prostować) jest coś w stylu "a tak do siebie pasujecie"... oczywiście największy problem jest zawsze w wytłumaczeniu naszym partnerom, że to tylko przyjaźń - jak dotąd jednak to się udaje (z jednym wyjątkiem, koleś kazał jej wybierać - no i popłynął )haj napisał(a):Ogólnoświatowa prawda jest taka
że przyjźń chłopaka z dziewczyną jest nijaka
Nie warto bawić się w coś takiego, bo jest to wmawianie sobie rzeczy, których nie ma
także za każdym razem jak ktoś twierdzi, że przyjaźń damsko-męska nie istnieje z dumą wywieszam sztandar ALEŻ ISTNIEJE!!
z tym ze nie mamy partnerow wiec nie trzeba sie tlumaczyc
Piecia napisał(a):z tym ze nie mamy partnerow wiec nie trzeba sie tlumaczyc
A partnerzy bywają zazdrośni Także niektórzy muszą uważać, bo partner może nie być wyrozumiały i nie zrozumieć waszej przyjaźni (choć ja i tak twierdzę iż jesteście wyjątkami potwierdzającymi regułę).
pzdr
Scholli napisał(a):(z jednym wyjątkiem, koleś kazał jej wybierać - no i popłynął )
podejrzewam ze u mnie bedzie podobnie, jesli dziewczynie to sie nie spodoba kaze mi wybierac to znaczy mniej wiecej tyle ze mnie nie zna i mi nie ufa wiec "poplynie "
Piecia napisał(a):przyjazn damsko-meska istnieje
A może Ci się tylko tak wydaje? ;] Jestem ciekaw czy wiesz co na ten temat myśli ta druga osoba.
Piecia napisał(a):A partnerzy bywają zazdrośni Wink Także niektórzy muszą uważać, bo partner może nie być wyrozumiały i nie zrozumieć waszej przyjaźni (choć ja i tak twierdzę iż jesteście wyjątkami potwierdzającymi regułę).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości