przez KuBa » 2005-07-08, 13:26
www.onet.pl napisał(a):Michael Essien jest tego lata najbardziej pożšdanym piłkarzem na wiecie. Chelsea zaoferowała za niego 38 milionów euro, ale działacze Olympique Lyon, gdzie gra Ghańczyk, wymiali tak niskš ofertę – informuje „SuperExpress”.
A jeszcze kilka lat temu Essiena nie chcieli w polskiej lidze za psie pienišdze!
Bogdan Malanka, polski menedżer mieszkajšcy w Szwecji, dostał w 1999 roku sygnał z Ghany, że do wzięcia jest prawdziwa perełka. Alhaji Sly Tetteh, założyciel i właciciel klubu Liberty Professionals, alarmował, że pojawił się w jego klubie talent, jakiego nie widział od lat. To był włanie Michael Essien, defensywny pomocnik, który miał wówczas 17 lat.
- Wpadłem na pomysł, aby europejskš karierę Essien zaczšł od Polski. Tu miał się wypromować i stšd trafić na Zachód - mówi Bogdan Malanka. - Zadzwoniłem do trenera Mirosława Jabłońskiego, którego znałem wczeniej - z czasów, gdy pracował w Legii Warszawa. Próbowałem przekonać, aby dał Essienowi szansę w Polsce, ale nic nie wskórałem.
Jabłoński był wówczas trenerem Zagłębia Lubin. Gdyby klub zdecydował się wysupłać wtedy 200 tysięcy dolarów, Essien trafiłby do Lubina i stałby się pewnie najlepszym interesem w historii miedziowego klubu.
- Niestety, zainteresowania Essienem nie było w ogóle. Zadzwoniłem więc do Zbigniewa Bońka. Miał kontakty we włoskiej Veronie i pomylałem, że może tam umiecimy Essiena. Niestety, znowu klapa. Boniek nie był chyba przekonany do tego pomysłu, jak inni nie przypuszczał, że Essien to może być taka bomba - mówi Malanka.
Dlaczego w polskich klubach pracuja tacy nie komptentni ludzie.
Nie wiadomo czy Michael Essien w Polsce by sie tak rozwinnšł, ale za 200 tys. dolarów mozna było by spróbować. Pomyslec jaki teraz zysk z tego transferu miało by Zagłębia Lubin lub jakis inny polski klub.