mancipium napisał(a):Nie moje, to niech wydają?:) Premie za nic nie robienie dla prezesów spółek? spoko
SoSeductive napisał(a):Nie rozumiem dlaczego my się mamy tutaj zastanawiać nad pieniędzmi klubu, to nie jest nasza kasa, sami nie wiemy ile Bayern tak naprawdę może wydać. Tak jak zostało wspomniane powyżej, nie my to inny klub da i będziemy sobie pluć w brodę
mancipium napisał(a):to tak jak pieniadze Państwa lub ogólnie publiczne . Nie moje, to niech wydają?:) Premie za nic nie robienie dla prezesów spółek? spoko itd. itp.
SoSeductive napisał(a):Jak można porównywać pieniądze publiczne do pieniędzy klubu ? Po prostu nie zostaną zainwestowane i pożytku z nich też nie będzie. Można poskąpić, a na wiosnę narzekać, że kontuzje
Robert Lewandowski napisał(a):Jestem na równi z ronaldo i Messim - Klinsmann do dzisiaj nie może opanować śmiechu
Wookie napisał(a):SoSeductive napisał(a):Nie rozumiem dlaczego my się mamy tutaj zastanawiać nad pieniędzmi klubu, to nie jest nasza kasa, sami nie wiemy ile Bayern tak naprawdę może wydać. Tak jak zostało wspomniane powyżej, nie my to inny klub da i będziemy sobie pluć w brodęmancipium napisał(a):to tak jak pieniadze Państwa lub ogólnie publiczne . Nie moje, to niech wydają?:) Premie za nic nie robienie dla prezesów spółek? spoko itd. itp.SoSeductive napisał(a):Jak można porównywać pieniądze publiczne do pieniędzy klubu ? Po prostu nie zostaną zainwestowane i pożytku z nich też nie będzie. Można poskąpić, a na wiosnę narzekać, że kontuzje
Kiedyś sprawiało mi radość, że Bayern jest tak poukładany, racjonalny w swoich działaniach. Wkurzałem się kiedy hiszpańskie banki umarzały długi Realowi i Barcelonie. Wkurzali mnie szejkowie itd. Jednak pewnego dnia przeszło mi. Był to dzień w którym dowiedziałem się, że Uli Hoenes przytulał kasę od Adidasa za to, że wybierzemy ich a nie Nike. Myślę sobie, ja tu się ekscytuję sytuacją finansową, wkurzam się kiedy Real czy United wyciągają pod sponsorów po kilka/kilkanaście milionów więcej niż my, a tu się okazuje, że kasa idzie na konta w Szwajcarii. Wtedy przestałem jarać się finansami, przeszło mi. Od tego czasu tylko piłka i tego oczekuje od Bayernu. Odrobiny radości z gry i raz na rok jakiegoś fajnego transferu, którym mógłbym się jarać i pomyśleć: Teraz mamy szansę na LM. Sanchez takim transferem by był. Niezależnie od tego czy będzie kosztował 30 czy 70 mln.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości